środa, 3 września 2008

Good day today

Dziś był dobry dzień. (pomijając mój pobyt w pracy...)
Z. dziś samochodzik odebrała i była bardzo z tego powodu podekscytowana :)
Do Jasia i Piotrka przyszła paczka z kablem do frezarki i sie nią już bawiłem :D
poza tym na kolacjem była picca kturom lubje.

Lampka rowerowa uzyskała kształt...na razie niezbyt cieszący oko ale wykonałem juz próby świecenia i działa :)

niestety ostatnio niema wycieczek rowerowych, o których warto by pisać
więc blog kuleje.

ide spać.
Posted by Picasa

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Właśnie, weekend zbilża się duzymi krokami - można by coś rozważyc w kwestii.... ?

M.