środa, 6 sierpnia 2008

UWAGA ZŁY LEOPARD!

tak sie jakoś dziwnie okazało, że na tym blogu ogłaszam co u mnie słychać.
mało rozmawiamy, ale jeśli ktoś jest ciekawy to zagląda tutaj i wie.
więc przejdę do raportu:
Rower (pierwszy bo to blog o narowerby-ach) zdrowy - 20zł za prostowanie haka od ręki, w bikemanie chcieli go na noc :) ale nie dałem. generalnie denerwujący goście na bartoka - o wielki mi kolarz przyjechał na radonie, jak masz taki rower to sam go sobie naprawiaj. - bez łachy, będę się prosił żeby traktowano mnie z należytym klientowi szacunkiem --> kozy doić z takim podejściem mogą...choć Ryśkę obsłużyli tip top i za frajer... ja tam nie pójdę więcej.
Szczecin - zawijam kiece i lece - czwartek 16 55 IC z centralnej (z rowerem - prawdopodobnie popedałujemy do ojczyzny radka, german engineering in da house )
Nietoperz - beze mnie... ale to już zainteresowani wiedzą...

love and kisses
Zaphod

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

"love and kisses
Zaphod"

:DDDD*
Trillian

p.s. załóż do nich w odwiedziny koszulke z masy powstańczej, hehe
;p