Na chwilę obecna wyuszamy w ograniczonym liczebnie squadzie.
Będziemy poruszać się trójkami w celu zmylenia nieprzyjaciela...
Po nerwowym wczorajszym dniu udało się ustalic że Maryś, Mgr Inż P.R. i ja ruszamy o 7.20 w czwartek.
No a teraz zostało trochę czasu na skompletowanie stuffu i device-ów do rowerów.
Tyle na teraz
ide rysować klimatyzatory i zmieniac kierownice w rowerach.
sobota, 17 maja 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz