piątek, 26 grudnia 2008

masa grudniowa :)


Wyświetl większą mapę

W związku z tym, że ostatnia masa przyprawiła mnie tylko o skostniałe kończyny, dziś z Ryśką sieknęliśmy sobie wycieczkę do Miedzeszyna. Ona zrobiła ze 25 km u mnie na liczydle wybiło ponad 40 :)
tyle.

Brak komentarzy: